Poseł Adam Szłapka zachęca Opolan, by włączyli się w ogólnopolską akcję "Obywatelska kontrola wyborów". Wolontariusze mogą już się zgłaszać. Nowoczesna apeluje też do prezesa PiS w sprawie ministra Czarnka.
- Wszystkie tłuste koty, które były doceniane do 2015 roku, ze wszystkich środowisk politycznych mają takie siedziby. Mają takie możliwości techniczne - powiedział Sławomir Kłosowski, wojewoda opolski w audycji "Niedzielna Loża Radiowa"
Opolscy posłowie opozycji i klubu PiS tym razem zagłosowali tak samo. Inaczej głosował jedynie poseł Janusz Kowalski, a Pawła Kukiza nie było.
Opole cofa się o trzy lata, jeżeli chodzi o wysokość dochodów, jakie w przyszłym roku wpłyną do kasy miasta. To między innymi efekt "Polskiego ładu". Z powodu inflacji znacznie więcej wydamy między innymi na obsługę zadłużenia. Mimo wszystko w budżecie zaplanowano inwestycje warte blisko 300 mln zł. Wśród radnych największe emocje wzbudziła dokumentacja związana z aquaparkiem.
Konflikt w WiK. Trzydzieści osób zajmujących stanowiska kierownicze w opolskiej spółce wystosowało list do premiera i lidera PiS. "Przyczyńcie się do ukrócenia krzywd spotykających kompetentnych i wartościowych ludzi" - piszą autorzy listu.
We wtorkowy wieczór (13 grudnia) Sejm zajmie się wnioskiem o wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. W nocy z poniedziałku na wtorek oceną wniosku zajęła się sejmowa komisja sprawiedliwości. W czasie obrad głos zabrał wiceminister rolnictwa i poseł Solidarnej Polski z Opolszczyzny Janusz Kowalski. Zdobył uśmiech ministra Ziobry i brawa od jego sympatyków.
Gdyby wybory do sejmiku województwa opolskiego odbyły się w tym roku, wszystkie ugrupowania poza Mniejszością Niemiecką straciłyby część mandatów. Najwięcej Koalicja Obywatelska, jednak nadal bez trudu byłaby w stanie zbudować sejmikową większość. Tym bardziej że w grze pojawiła się zupełnie nowa siła.
Sejmowa Komisja Finansów Publicznych odrzuciła wniosek posła Janusza Kowalskiego w sprawie wykreślenia finansowania języka niemieckiego. Mniejszość Niemiecka podjęła rozmowy z ministrem edukacji narodowej i nauki Przemysławem Czarnkiem.
Komisja Europejska zatwierdziła dzisiaj opolski program na lata 2021-2027, w ramach którego region ma otrzymać dokładnie 966,5 mln euro. Decyzji, kiedy pieniądze będą wypłacane, wciąż jednak nie ma.
- Starałam się, aby kartka na budynku zawisła na kilka minut, jednak reakcja dwóch panów z ochrony TVP była tak agresywna, że przegrałam w obliczu szarpania mnie przez jednego z tych obrońców szorstkiej, szarej elewacji - wspomina Barbara Skórzewska, działaczka opolskiego KOD-u, która o swoje prawo do protestu walczyła w sądzie i wygrała.
Nie tylko urzędnicy magistratu i radni dorabiają w radach i komitetach programowych wrocławskich spółek miejskich. Także Aleksandra Leszczyńska-Ociepa, żona wiceministra obrony narodowej rządu PiS, która pobiera wynagrodzenie w TBS.
W Kędzierzynie-Koźlu odbyło się spotkanie z Jarosławem Kaczyńskim, prezesem Prawa i Sprawiedliwości. To trzecia w ostatnim czasie wizyta lidera Zjednoczonej Prawicy na Opolszczyźnie. Zaczął od straszenia Republiką Federalną Niemiec.
W federalnym budżecie Niemiec na przyszły rok ma się znaleźć 5 mln euro na naukę języka niemieckiego jako języka mniejszości w Polsce, a także milion euro na naukę języka polskiego w Niemczech. Wiceminister rolnictwa Janusz Kowalski zapowiada odebranie mniejszości niemieckiej przywileju wyborczego.
"Samorząd to służba ludziom, nie partii. Pieniądze z czeków nie trafiają do kieszeni samorządowców. Trafiają do mieszkańców, którym są potrzebne, bo rozwiązują problemy, którymi oni żyją" - pisze Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola.
9 mln zł Fundacji "Lux Veritatis" kojarzonej z Tadeuszem Rydzykiem przekazało Ministerstwo Edukacji i Nauki, około 3 mln zł popłynęło z kancelarii premiera i Ministerstwa Zdrowia. Z oficjalnych informacji, jakie otrzymał Maciej Rauhut, wynika, że rządowe instytucje przekazały fundacji ponad 19 mln zł. Cztery ministerstwa wciąż takich danych nie ujawniły, w tym resorty Zbigniewa Ziobry i Mariusza Błaszczaka.
Województwo opolskie jest jednym z czterech pierwszych województw, które rozpoczęły już negocjacje z Komisją Europejską na temat nowego programu operacyjnego. Wciąż jednak nie wiadomo, kiedy pieniądze zostaną przekazane.
Związek Miast Polskich wyliczył, ile polskie miasta straciły na zmianach w podatku PIT wprowadzanych przez rząd PiS. Szacuje, że do końca roku suma przekroczy 27 mld zł. - Te pieniądze pośrednio trafiły do kasy rządu. Tymczasem ze względu na rosnące ceny ciepła i prądu musimy robić oszczędności i wprowadzać podwyżki podatków i opłat - komentuje prezydent Opola.
- Niemcom silna Polska nie odpowiada. Innym nie będziemy się kłaniać - powiedział Jarosław Kaczyński w Opolu. Straszył, że zwycięstwo opozycji oznaczałoby powrót "rabunku" oraz powrót "chodzenia w głębokim ukłonie wobec Niemiec". W wystąpieniu prezes PiS-u zaatakował niezależne od władzy media: "Gazetę Wyborczą", TVN i Onet.
- Teraz nie wydaje się, byśmy mogli pieniądze z KPO mogli otrzymać. Przedsięwzięcia zatwierdzone w KPO realizujemy. Rachunki wyślemy do Unii, być może im wytoczymy procesy - powiedział Jarosław Kaczyński podczas spotkania w Nysie.
Po tym, jak szef największej opozycyjnej partii w Bundestagu Friedrich Merz spotkał się z Jarosławem Kaczyńskim, doszło do spotkania lidera niemieckiej opozycji z liderem mniejszości niemieckiej w Polsce. Rozmawiano o tym, jak PiS psuje budowane od 30 lat relacje, ograniczając naukę języka niemieckiego jako języka mniejszości.
Liderzy PiS na Opolszczyźnie przygotowują lokalne struktury partii do wyborów samorządowych. Sławomir Kłosowski zapowiada "nowe, świeże spojrzenie na obsadę rady miasta, powiatu i sejmiku".
Ponad setka sympatyków i członków PiS nie została wpuszczona na spotkanie z Mateuszem Morawieckim. Rozczarowani zwolennicy partii Jarosława Kaczyńskiego skonfrontowali się z przeciwnikami rządu.
Premier rządu pojawi się w niedzielny wieczór w kozielskim domu kultury. To będzie pierwsza wizyta Mateusza Morawieckiego jako szefa rządu w Kędzierzynie-Koźlu.
Przemysław Czarnek będzie patrzył na ręce trzem nowym pełnomocnikom regionalnym PiS w województwie opolskim.
PiS się trzyma, Koalicja Obywatelska traci, a na scenie politycznej pojawiają się zupełnie nowi gracze. Wiemy, jak wyglądałby podział mandatów do Sejmu i Senatu na Opolszczyźnie, gdyby wybory parlamentarne odbyły się w najbliższą niedzielę.
Ostrą kłótnią zakończyła się konferencja prasowa posła Janusza Kowalskiego. Wystąpienie prawicowego polityka zakłócił Paweł Tanajno: "Za pieniądze, które zmarnowaliście można wybudować w Opolu tysiące metrów kwadratowych mieszkań" - mówił były kandydat na Prezydenta RP
Na stole leży 450 mln zł, ale by po nie sięgnąć, region musi znaleźć co najmniej 80 mln zł na wkład własny. Wojewoda wskazuje m.in. na Krajowy Plan Odbudowy, poseł Janusz Kowalski mówi o inwestycji strategicznej dla obronności państwa.
Od kilku dni zastępcą prezesa zarządu WFOŚiGW w Opolu jest były poseł PiS Jerzy Naszkiewicz. Wcześniej funduszem jednoosobowo zarządzał inny członek PiS - Maciej Stefański, który otrzymywał jedną z najwyższych pensji w tego typu instytucjach.
Mateusz Magdziarz, do niedawna szef opolskiej redakcji TVP, będzie zasiadał w radzie nadzorczej spółki ZAK SA m.in. obok byłego wojewody Adriana Czubaka. Ile były dyrektor TVP Opole będzie zarabiał na nowym stanowisku?
Mniejszość niemiecka podejmie próby zaskarżenia decyzji ministra Przemysława Czarnka ograniczającej naukę języka niemieckiego z trzech do jednej godziny. Opolanie z mniejszości niemieckiej i z mniejszością niezwiązani pokazali we wtorek, co sądzą o tych decyzjach.
Mniejszość niemiecka zapowiedziała swój udział w dzisiejszym proteście na pl. Wolności w Opolu. 22 lutego, o godz. 18, mieszkańcy miasta będą protestować przeciwko rozporządzeniu ministra Czarnka. Radni sejmiku zaapelowali natomiast do opolskich parlamentarzystów, by podjęli działania o przywrócenie nauki języka niemieckiego w większym wymiarze.
Powiat opolski jako pierwszy dokładnie przeanalizował, jak od 1 września będzie wyglądała sytuacja w szkołach. Wtedy zacznie obowiązywać rozporządzenie ministra Czarnka, zmniejszające wymiar nauki języka niemieckiego z trzech do jednej godziny tygodniowo. W praktyce oznacza to odebranie ponad 4 tys. uczniów 620 godzin nauki języka tygodniowo.
"Przepisy prawne wprowadzone rozporządzeniami ministra edukacji i nauki godzą nie tylko w mniejszość niemiecką, ale naruszają fundamenty polityki państwa wobec mniejszości narodowych i etnicznych" - pisze strona mniejszościowa Komisji Wspólnej Rządu i Mniejszości Narodowych i Etnicznych.
- Nie mogę sobie wyobrazić, w jaki sposób rząd mógłby unieść ciężar decyzji o jawnej dyskryminacji. To postawiłoby nas poza nawiasem europejskich demokracji - mówi o pomyśle odebrania mniejszości niemieckiej pieniędzy na naukę niemieckiego prof. Grzegorz Janusz. Autorem budżetowej poprawki, która miałaby to sprawić, jest Janusz Kowalski, który dogadał się z ministrem edukacji Przemysławem Czarnkiem.
- Ograniczenie tylko do komercyjnego i popkulturowego kontekstu Świąt Bożego Narodzenia, jak ma to miejsce dotychczas, jest dużym uproszczeniem, infantylizacją i pozbawieniem istoty tego święta - napisał o świątecznym jarmarku bez szopki bożonarodzeniowej do prezydenta Opola, radny Marek Kawa z klubu PiS.
Poseł Solidarnej Polski zaproponował stworzenie instytucji, która systemowo zajmie się nauczaniem języka polskiego za granicą. Rozmowy na ten temat z ministrem edukacji Przemysławem Czarnkiem są już zaawansowane, a pieniądze na ten cel zapewnione, po zmniejszeniu przez Sejm subwencji oświatowej na naukę języka mniejszości w Polsce.
Rząd przygotowuje ustawę o modernizacji szpitalnictwa. Dokument zakłada między innymi, że stworzona w przyszłości Agencja Rozwoju Szpitali będzie kontrolować placówki, a nawet odwoływać i powoływać ich dyrektorów. - To kolejna próba przejęcia szpitali - uważa Zuzanna Donath-Kasiura, wicemarszałek województwa odpowiedzialna za służbę zdrowia.
Opolskie szpitale w tym roku za energię będą płacić o kilkaset procent więcej niż w roku ubiegłym. Ogromne problemy czekają też przedsiębiorców. - To będzie nakręcać inflację - przekonywali dzisiaj posłowie opozycji.
Koalicja Obywatelska złożyła projekt ustawy nowelizującej prawo energetyczne, który zakłada wyrównanie wielu taryf opłat za energię. - Tego dzisiaj nie ma, dlatego emeryci i renciści płacą tak kosmiczne ceny za prąd i gaz - mówi Tomasz Kostuś, poseł Koalicji Obywatelskiej.
Po kilku latach zmagań do aktu oskarżenia udało się doprowadzić Ośrodkowi Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Chodzi o udostępniony spot o uchodźcach.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.